Zalecenia jako:

Iglaste
Liściaste
Wrzosowate
Pnącza
Róże
Byliny
Owocowe



Rośliny Róże

Róża, nazywana ,,królową ogrodu” znana jest ogrodnikom i miłośnikom roślin od setek lat. Wyhodowano tysiące jej odmian, które urzekają barwami, kształtem kwiatów, formą i zapachem. Sadzono je w ogrodach królewskich i przy świątyniach, obsypywano nimi kobiety, nadawano im najpiękniejsze imiona.
Dzisiaj sadzi się je w ogrodach prywatnych, parkach, na skwerach i przy ulicach.
Róże - rośliny szlachetne odwdzięczają się swym pięknem tym, którzy o nie dbają.

Róże wielkokwiatowe to grupa róż najchętniej kupowanych do ogrodu. Są to tzw. mieszańce herbatnie. Kwiaty róż wielkokwiatowych są duże, pełne, o ładnej budowie pąka, osadzone pojedynczo na pędzie. Istnieje pełna paleta odmian jednobarwnych oraz liczna grupa dwubarwnych. Niektóre odmiany pięknie pachną.
Róże wielokwiatowe posiadają kwiaty mniejsze niż róże wielkokwiatowe, zebrane w kwiatostany. Mogą być pełne lub pojedyncze. Wszystkie róże z tej grupy kwitną obficie, dobrze powtarzają kwitnienie. Niektóre odmiany pachną.
Róże okrywowe szybko pokrywają grunt, pokładającymi się pędami lub rozrastając się przez odrosty korzeniowe. Mają ozdobne kwiaty, liście owoce i kolce. Są odporne na mróz i choroby, nie wymagają dużej pielęgnacji.
Róże czepne (pnące) to grupa róż rosnących najsilniej. Wymagają podpór i podwiązywania do nich. Dzieli się je na sztywnołodygowe i wiotkołodygowe. Wyróżniamy odmiany powtarzające kwitnienie oraz kwitnące raz, ale bardzo długo i obficie.
Róże parkowe mają pokrój krzewiasty. Nie wymagają podpór. Kwiaty od pojedynczych do pełnych, przeważnie w ciepłych pastelowych barwach. Niektóre odmiany są ozdobne z jadalnych owoców, inne z kolców. Krzewy tej grupy są odporne na mróz i choroby.
Warto wspomnieć także o różach piennych (drzewkowych), które są szczepione na pędzie (pniu) dzikiej róży, najczęściej na wysokości 90 cm (bądź 120 lub 140 cm). W postaci drzewkowej produkuje się różne odmiany zaliczane do opisanych dalej pięciu grup. Ostatnio polecane są nowe odmiany z grupy róż wielokwiatowych i okrywowych, ponieważ kwitną obficie i są odporne na choroby i mróz.


ZNAJDŹ RÓŻE

Zastosowanie

Róże wielkokwiatowe nadają się na rabaty do każdego ogrodu oraz na kwiat cięty. Róże wielokwiatowe polecane są do ogrodów przydomowych i na tereny zieleni w miastach. Róże okrywowe mają zastosowanie w publicznych terenach zieleni oraz ogrodach przydomowych. Nadają się do obsadzania skarp i miejsc dotychczas przeznaczonych na trawniki. Róże czepne (pnące) mogą być stosowane w każdym ogrodzie, pod warunkiem zapewnienia im podpory w postaci różnego rodzaju krat, pergoli, słupów i bramek. Róże parkowe mogą być sadzone w ogrodach i na publicznych terenach zieleni, pojedynczo i w grupach.
W ogrodzie przydomowym róże dobrze wyglądają, gdy są posadzone w grupy tak, aby tworzyły kolorowe plamy. Krzewy przeznaczone do cięcia kwiatów sadzimy na zapleczu ogrodu (mały efekt dekoracyjny krzewów bez kwiatów).

Wymagania

Wymagania świetlne 

Wymagania róż - to przede wszystkim: słoneczne i niezbyt wietrzne miejsce,

Rodzaj gleby, pH i wilgotność 

Gleba powinna być żyzna. Pod róże nie nadają się tylko gleby podmokłe, o stale wysokim poziomie wody gruntowej. Optymalne pH to zakres od 5,5 do 6,5 czyli gleby lekko kwaśne. Wysokie pH najgorzej znoszą Rosa rugosa i jej mieszańce.

Mrozoodporność

Odporność na niskie temperatury w dużym stopniu jest cechą wrodzoną, ale przezimowanie zależy również od stanowiska. W miejscu osłoniętym od wiatrów, można sadzić szereg odmian o niepełnej odporności, przemarzających w gorszych warunkach.

Sadzenie

Właściwy wybór miejsca 

Właściwy dobór miejsca dla rośliny i przeciwnie – wybór gatunku i odmiany do zaplanowanego miejsca w ogrodzie jest pierwszym warunkiem osiągnięcia sukcesu w uprawie. Bardzo ważne jest zapoznanie się z wymaganiami rośliny, którą chcemy posadzić. Musimy zdawać sobie sprawę z tego, że nawet w obrębie tego samego gatunku różne odmiany mogą mieć odmienne wymagania. Możemy spodziewać się, że rośliny posadzone w miejscu najlepiej odpowiadającym ich wymaganiom, zaprezentują swoje walory ozdobne, efektownie zakwitną, zaowocują i pięknie przebarwią się jesienią. Jeżeli to możliwe – warto skorzystać z pomocy profesjonalisty – architekta krajobrazu lub sprawdzonej firmy ogrodniczej. Pozwoli to nam na uniknięcie niemiłych niespodzianek i błędów.
Na temat uprawy kupionej rośliny zasięgnijmy porady w sklepie i zapoznajmy się z uwagami, jakie zwykle znajdują się na etykiecie lub poszukajmy informacji w literaturze fachowej.

Terminy sadzenia 

Kiedy już wybierzemy roślinę i miejsce - pozostaje jej posadzenie.
Obecnie często sadzi się róże produkowane w pojemnikach. Mają one dobrze ukształtowany system korzeniowy i zwykle przyjmują się w stu procentach. Takie rośliny możemy sadzić praktycznie przez cały sezon wykluczając okres, gdy gleba jest zmarznięta.
Rośliny ,,balotowane” (z bryłą korzeniową) najkorzystniej jest sadzić jesienią. Zdążą się one wówczas przyjąć przed zimą, a w nowy sezon wchodzą już ukorzenione, zdolne odeprzeć ryzyko przesuszenia w przypadku gorącej i suchej wiosny i lata..
Rośliny z tzw. ,,gołym korzeniem” w naszym klimacie lepiej jest sadzić jesienią niż wiosną. Sadzimy poza okresem wegetacji, tylko w stanie bezlistnym.

Odchwaszczanie przed sadzeniem 

Przed wykopaniem dołu pod sadzoną roślinę trzeba odchwaścić teren w najbliższym otoczeniu. Wieloletnie chwasty, takie jak perz, powój czy mniszek będą konkurowały z posadzoną rośliną i dużo trudniej je będzie później usunąć.

Przygotowanie dołu do sadzenia 

Dół pod sadzenie powinien być odpowiedniej wielkości. Zwykle wykopujemy około dwukrotnie większy niż bryła korzeniowa rośliny. Wierzchnia warstwa gleby jest zwykle bardziej urodzajna, pod nią znajduje się często prawie pozbawiony składników pokarmowych piasek lub glina.
Dlatego w zależności od potrzeb mieszamy miejscową glebę z kompostem lub urodzajną ziemią ogrodniczą. Jeśli gleba jest uboga i przepuszczalna dodawane podłoże powinno być próchniczne i zwięzłe, aby zatrzymywało wodę i składniki pokarmowe. Jeśli przeciwnie, gleba jest ciężka i zlewna, należy ją rozluźnić poprzez dodanie piasku. W przypadku bardzo nieprzepuszczalnego podłoża gliniastego lub ilastego dno dołu dobrze jest wzruszyć szpadlem i wymieszać z piaskiem lub żwirem. Taki zabieg umożliwi przynajmniej częściowe odwodnienie dołu, który w przeciwnym razie staje się rodzajem donicy bez otworu w dnie. Jeśli gleba jest bardzo zbita dobrze jest również wzruszyć ściany dołu.

Przygotowanie bryły korzeniowej do sadzenia (rośliny w pojemnikach) 

Roślinę ostrożnie wyjmujemy z pojemnika tak, aby nie uszkodzić bryły i samych korzeni. Powodzenie sadzenia i późniejszego przyjęcia się rośliny zależy w dużej mierze od jakości bryły korzeniowej.
Korzenie są zwykle bardzo delikatne, łatwo się łamią i rwą. Nie należy rośliny na siłę wyciągać z pojemnika za część nadziemną. Większe pojemniki należy delikatnie rozciąć i wyjąć z nich roślinę, mniejsze można po odwróceniu lekko stuknąć, wtedy łatwiej wysuniemy roślinę z pojemnika. Jeżeli korzenie są poskręcane, „sfilcowane” i tworzą zwartą warstwę na obrzeżu bryły, część z nich przycinamy sekatorem a zewnętrzną warstwę delikatnie rozluźniamy. Przyczyni się to do ich rozwoju w kierunku na zewnątrz i ułatwi przenikanie do otaczającego podłoża. Bywa, że rośliny w pojemniku są mocno przesuszone, dobrze jest je przed posadzeniem zanurzyć na kilka minut w wodzie, aby nasiąkły. Bardzo suche bryły źle przyjmują nawet obfite nawadnianie po posadzeniu.

Przygotowanie bryły korzeniowej do sadzenia (rośliny balotowane) 

Musimy szczególnie uważać na ewentualne uszkodzenie bryły korzeniowej przy sadzeniu roślin balotowanych (o bryle korzeniowej owiniętej tkaniną jutową lub siatką). W balotach sprzedawane są najczęściej stosunkowo duże drzewa i krzewy. Ciężkie bryły korzeniowe należy przenosić ostrożnie, aby ich nie uszkodzić. Siatki lub juty zabezpieczające korzenie sadzonej rośliny nie należy usuwać.

Przygotowanie korzeni (rośliny z gołym korzeniem) 

Zawsze powinniśmy na kilka godzin zanurzyć w wodzie korzenie roślin sadzonych bez bryły korzeniowej. Dodatkowo zwykle takim roślinom przycinamy korzenie na długość 15 – 20 cm. Również pędy w ten sposób sadzonych krzewów przycinamy do wysokości około 20 cm. Taki zabieg zmniejsza masę części nadziemnej roślin, a co za tym idzie zapotrzebowanie na wodę w pierwszym okresie po posadzeniu.

Głębokość sadzenia 

Roślinę ustawiamy w dole tak, aby po zakopaniu znalazła się na głębokości, na jakiej rosła. Niektóre rośliny trzeba sadzić nieco głębiej, zwykle informację o tym znajdziemy na etykiecie dołączonej do zakupu.

Nawożenie przed posadzeniem 

Przed sadzeniem i w pierwszym roku po posadzeniu nie stosujemy żadnych nawozów mineralnych.
Nawożenie przy sadzeniu powoduje gorszą penetrację korzeni w nowej glebie.

Wypełnienie dołu ziemią i ubijanie gleby 

Jeśli roślina sadzona była z pojemników lub balotowana, ubijamy stopami ziemię dookoła rośliny, bardziej na zewnątrz bryły korzeniowej. W przypadku, gdy drzewko czy krzew jest duży ubijamy glebę w trakcie obsypywania na kilku poziomach. Jeśli sadzimy roślinę z odkrytymi korzeniami (tak zwanym gołym korzeniem) ważne jest delikatne obsypywanie rośliny, w taki sposób, żeby korzenie skierowane były w dół – na boki, nie skręcały się i nie podwijały w dole. Następnie ubijamy glebę bliżej rośliny. Dobre ubicie gleby powoduje szczelne przyleganie gleby do drobnych korzeni, ułatwia podsiąkanie wody i zapobiega nadmiernemu osiadaniu rośliny po posadzeniu. Zapobiega też jej ewentualnemu przemieszczaniu się, na przykład odchylaniu się krzewu od pionu.

Przycinanie roślin po posadzeniu 

Pędy roślin sadzonych z gołym korzeniem należy skrócić – do wysokości ok. 20 cm. Jeśli sadzimy jesienią – należy to zrobić wczesną wiosną, a sadząc wiosną – zaraz po posadzeniu.

Podlewanie od razu po posadzeniu 

Po posadzeniu, nawet w deszczową pogodę, konieczne jest obfite podlanie. Podlać należy dużą dawką wody tak, aby gleba osiadła i oblepiła najdrobniejsze korzenie. Roślina po posadzeniu przeżywa szok i w początkowym okresie jest bardzo narażona na zaschnięcie. Dookoła posadzonej rośliny (drzewka) można ukształtować ziemną misę. W początkowym okresie po posadzeniu umożliwi ona zatrzymanie wody w pobliżu drzewka czy krzewu.

Pielęgnacja

Nawodnienie 

Na glebach bardzo suchych warto zainstalować nawadnianie kropelkowe. Przy ręcznym podlewaniu –róże podlewamy rzadko, ale obficie (jednorazowo 20 litrów wody na 1 m2).
Nawożenie

Nawożenie 

Róże nawozimy każdej wiosny (IV). Jednak przed sadzeniem i w pierwszym roku po posadzeniu nie stosujemy żadnych nawozów mineralnych. Pierwsza dawka nawozu powinna być niewielka, około połowy zalecanej. Dopiero w następnych latach ilość nawozu można zwiększyć do przewidzianej. Orientacyjne dawki zwykle podawane są na opakowaniach nawozów. Zasilanie mineralne nawozami wieloskładnikowymi powinnyśmy zakończyć do końca czerwca. Nawożenie mineralne zastosowane później przedłuża okres wegetacji roślin, są one w efekcie gorzej przystosowane do zimowania. Najpewniejsze efekty osiągniemy używając nawozów o spowolnionym działaniu. Stosuje się je jednorazowo, wczesną wiosną – na ogół w kwietniu. Najlepiej niewielką dawkę (dla młodych krzewów ok.10g) nawozu wsypać do 2 – 3 niewielkich otworów umieszczonych w pobliżu rośliny.

Cięcie

Krzewy róż zawsze przycinamy wiosną. Optymalny termin to początek kwietnia.
Róże należące do różnych grup, pierwszy rok po posadzeniu przycinamy podobnie krótko  -10-15cm.
Krzewy przycinamy wiosną: odmiany wielo- i wielkokwiatowe nisko – 10-20 cm nad ziemią. Pozostałe odmiany przycinamy nisko tylko pierwszej wiosny po posadzeniu. W następnych latach tniemy bardzo oszczędnie, wycinamy tylko pędy przemarznięte, chore i zbytnio zagęszczające krzew. Konieczne jest usuwanie przekwitniętych, suchych kwiatów, które obniżają walory dekoracyjne krzewu, a dodatkowo zabieg taki przyśpiesza powtórzenie kwitnienia. Róże okulizowane są na podkładce dzikiej róży, dlatego mogą pojawiać się tzw. odrosty korzeniowe, które należy odrywać, a nie wycinać.

Ochrona przed szkodnikami i chorobami 

Róże w terenach zielonych szczególnie tracą na urodzie, jeżeli są porażone przez choroby i szkodniki. Choroby zwalczamy zapobiegawczo, szkodniki interwencyjnie. Pełna informacja na temat ochrony jest tematem obszernych publikacji. Warta polecenia jest publikacja „Ochrona Róż” doc. Dr hab. Adam Wojdyła, prof. dr hab. Maria Kamińska, prof. dr hab. Gabriel Łabanowski, prof. dr hab. Leszek Orlikowski (Wydawnictwo PLANTPRESS). Podstawą ochrony jest stworzenie optymalnych warunków dla róż. Preparaty chemiczne stosujemy w ostateczności, pamiętając o okresie ochronnym dla pszczół. Dobór preparatów i terminy zabiegów należy stosować zgodnie z obowiązującym kalendarzem ochrony roślin.
Groźne choroby róż to m.in. mączniak właściwy, mączniak rzekomy, czarna plamistość oraz rdza.
Róże często atakowane są przez mszyce. Na różach pnących i parkowych bardzo groźny jest skoczek różany i śluzownica różana. Oszpecają liście - nakłute przez skoczka, robią się srebrne, a śluzownica wygryza okienka w miękiszu liści. Szkodniki te są łatwe do zwalczenia przy użyciu preparatów chemicznych.
Na wszystkich grupach róż bardzo groźne są przędziorki, szczególnie w suche i gorące lata. Szkodniki są niewidoczne bez lupy. Bardziej czytelne są objawy ich żerowania. Niestety zwalczanie przędziorków dopiero po widocznych skutkach żerowania jest mało skuteczne.

Zabezpieczenie roślin przed zimą 

Gatunki wrażliwe na mróz wymagają w naszym klimacie okrywania na zimę. Rośliny okrywamy późną jesienią po pierwszych przymrozkach.
Najlepszym zabezpieczeniem przed mrozem jest kopczyk z ziemi. Przy wiosennym sadzeniu kopczykowanie zapobiega wysychaniu pędów. Kopczyki rozgarniamy kiedy zaczną wyrastać nowe pędy.
Nieco archaiczną metodą jest okrywanie róż gałązkami sosnowymi czy świerkowymi. Zimy są łagodniejsze, a skutki tych mroźnych, regulujemy cięciem.
Dobre efekty daje ściółkowanie u podstawy. Ściółkowanie zmniejsz parowanie wody z gleby i zabezpiecza również korzenie - część rośliny wrażliwą na działanie mrozu. Ponadto właśnie z okrytej, zdrowej podstawy, w przypadku przemarznięcia nadziemnej części, rośliny mogą odnowić.

Ściółkowanie 

Większość rośliny bardzo pozytywnie reagują na ściółkowanie.
Zabieg ten ogranicza rozwój chwastów w pobliżu roślin, a także zmniejsza parowanie wody z gleby i poprawia jej strukturę. Najczęściej ściółkuje się kilkucentymetrowa warstwą kompostowanej kory drzew iglastych, zrębami (rozdrobnione gałęzie), rzadziej żwirem.
Róże okrywowe warto posadzić na czarnej tkaninie polipropylenowej, co również zapobiega wzrostowi chwastów, a jednocześnie utrzymuje właściwą wilgotność gleby.